(…) Powodem, dla którego współczesna medycyna jest tak bezradna w zapewnieniu trwałego wyleczenia z choroby serca jest to, że obecne podejście medyczne nie potrafi przywrócić pacjentom radości. A jednak nie ma innego i większego czynnika ryzyka wystąpienia choroby, łącznie z niedokrwieniem serca, niż brak odczuwania szczęścia i satysfakcji. To brak wewnętrznego szczęścia i spokoju w sercu i umyśle sprawia, że człowiek czuje się zestresowany, bierze narkotyki, przejada się białkiem i innymi produktami, nadużywa alkoholu i papierosów, pije nadmierne ilości kawy, staje się pracoholikiem, albo jest niezadowolony ze swojej pracy lub z siebie.

(…) Życie nie polega na osiąganiu doskonałego fizycznie ciała, ale na zdolności do pełni życia korzystając z jego niedoskonałości. Oto jest prawdziwe zdrowie! Energia podąża za myślą. Życie skupiające się na celu, jakim mogą być wysiłki pozbycia się choroby, okrada twoje ciało z niezbędnej dla niego uwagi a więc także energii niezbędnej do samouzdrowienia i przetrwania.
Żyjąc chwilą teraźniejszą, skupiasz całą swoją uwagę na ciele. Muszą o tym wiedzieć wszystkie Twoje komórki, aby ciągle wykonywać lub ponownie wznawiać swoją pracę. Komórki, które są „karmione” miłością i troskliwą uwagą wierzą, że jesteś obecny i żywy. Natomiast komórki, które są atakowane za to, że ” sprawiają Ci ból”, albo za posrednictwem ostrych słów, złości i gróźb albo leków, operacji i promieniowania, zostają sparaliżowane w ich zdolności samouzdrawiania, ponieważ wierzą one, że ich nie lubisz lub nawet nienawidzisz i pragniesz ich śmierci.
Komórki są żywymi, świadomymi formami istnienia, zupełnie jak ty sam. Żyjąc chwilą obecną podczas choroby, bez osądzania, ale za to z miłością i akceptując sytuację, automatycznie programujesz komórki do tego aby mogły dokonać uzdrowienia.

Andreas Moritz
„Ponadczasowe Tajemnice Zdrowia i Odmładzania”
www.tajemnicezdrowia.com
www.biblioteka-nz.pl
Biblioteka Nowej Ziemi
Kraków 2013

(…) Ciało jest sługą umysłu. Wypełnia jego polecenia bez względu na to, czy są one świadome czy automatyczne. Pod wodzą nieprawych myśli ciało zaczyna szybko chorować i obumierać. Gdy zaś kierują nim,myśli pozytywne i piękne, przywdziewa szaty młodości i piękna.

Podobnie jak w wypadku okoliczności, w myślach zakorzenione są choroba i zdrowie. Chore myśli wyrażają się poprzez chore ciało. Bywało niegdyś, że myśli przepełnione strachem mogły zabić człowieka równie szybko co kula. Obecnie – tak samo skutecznie, lecz wolniej – zabijają one tysiące ludzi. Osoby, które obawiają się choroby w końcu na nią zapadają. Niepokój szybko osłabia całe ciało i otwiera jego podwoje przed wchodzącą chorobą. Zanieczyszczone myśli zaś – nawet jeśli nie przeszły w czyny – wkrótce rujnują cały układ nerwowy.

Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu – pamiętaj, jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.

Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie. Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami jak i planami.

Wykonuj z sercem swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach – świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech Ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Po piaszczystej drodze wędrowała niziutka staruszka. Chociaż była już bardzo stara, to jednak szła tanecznym krokiem, a uśmiech na jej twarzy był tak promienny, jak uśmiech młodej, szczęśliwej dziewczyny.
Nagle dostrzegła przed sobą jakąś postać. Na drodze ktoś siedział, ale był tak skulony, że prawie zlewał się z piaskiem. Staruszka zatrzymała się, nachyliła nad niemal bezcielesną istotą i zapytała:

Bacz na dzień dzisiejszy,
gdyż na nim polega życie
zawiera się w nim istota życia, samego życia:
realność i prawda istnienia,
błogosławieństwo wzrostu,
moc działania,
blask siły…

Wczoraj bowiem jest jeno snem,
jutro zaś jedynie wizja;
lecz każde dobrze przeżyte dzisiaj
sny wczorajsze przesyca szczęściem,
a w jutrzejsze wizje tchnie nadzieje.

Patrz przeto na dzień dzisiejszy, patrz uważnie.